Asset Publisher Asset Publisher

Odnowieniowe doświadczalnictwo leśne realizowane w Nadleśnictwie Warcino

Wprowadzanie nowego pokolenia lasu może odbywać się poprzez sadzenie, siew czy odnowienie naturalne. W Nadleśnictwie Warcino stosujemy wszystkie w/w sposoby odnowienia. Przedstawione opracowanie dotyczy wyłącznie metod odnowienia siewem i samosiewem, które z powodzeniem stosujemy na naszych powierzchniach. 

            Odnowienie siewem jest najbardziej zbliżoną do natury formą sztucznego odnowienia lasu. Dzięki dużemu zaangażowaniu kadry Nadleśnictwa Warcino, już od kilku lat zakładamy uprawy wysiewając nasiona drzew zgodnie z planowanym, docelowym typem drzewostanu. Są to głównie uprawy sosnowe oraz gniazda dębowe. Oprócz niewątpliwie ekologicznych zalet siewu, bardzo istotnym jest koszt założenia takiej uprawy, który nie przekracza 15 – 20 % kosztów ponoszonych w przypadku sadzenia.

1. Metodyka stosowania siewu w nadleśnictwie Warcino.

1.1  Siew sosny.

Zakładamy w ten sposób uprawy na siedliskach Bśw i BMśw. Nasiona wysiewane są wiosną, łącznie z bieżącym przygotowaniem gleby. Do wysiewu stosujemy siewnik SZU produkowany przez OTL Jarocin, który zakładany jest na pług aktywny P1T (także produkcji OTL Jarocin). Sprzęt ten jest agregatowany z ciągnikiem o mocy 160KM. Odpowiednie przygotowanie sprzętowego zespołu roboczego do siewu ma bardzo duże znaczenie. W przypadku zastosowania niewłaściwego ciągnika np. o małej wydajności pompy olejowej (poniżej 40-50l/min.), pług aktywny nie będzie w stanie, w odpowiedni sposób przygotować gleby na przyjęcie nasion. Pług aktywny P1T posiada trzy stopniową regulację kąta pracy talerza roboczego, dzięki czemu możemy optymalnie dobrać głębokość i szerokość wyorywanej bruzdy w zależności od typu pokrywy gleby i siedliska. Przed przystąpieniem do pracy należy ustawić kąt talerza w taki sposób, żeby pług aktywny zdarł tylko powierzchnię runa i ściółki, odsłaniając wierzchnią powierzchnię gleby mineralnej. Na tak przygotowaną lekko spulchnioną glebę mają spaść nasiona dozowane przez siewnik. Również siewnik SZU, przed zastosowaniem na uprawie, trzeba dostosować do pracy w trudnych warunkach leśnych. Należy umieścić przewód elektryczny zasilający dozownik siewnika na odpowiednim wysięgniku, żeby nie nastąpiło jego zerwanie. Lejki podające nasionka należy tak przerobić, aby nie zgubić ich w trakcie siewu. Pojemniki z nasionami trzeba dodatkowo zabezpieczyć np. folią, w celu ochrony przed wysypaniem się nasion w trakcie tzw. ,,rzucania" siewnikiem w trakcie pracy. Przed pracą należy dokręcić wszystkie śruby klap siewnika lub wzmocnić zawiasy w taki sposób, żeby wytrzymały trudy pracy na zrębie. Po odpowiednim przygotowaniu sprzętu należy ustalić ilość wysiewanych nasion. Najprostszym sposobem jest zmierzenie czasu wyorania w/w zestawem np. 100 mb pasa. Następnie, w trakcie postoju ciągnika z uruchomionym siewnikiem, zebranie wysypujących się nasion (w czasie zgodnym z okresem przejazdu tychże100mb) do torebki, zwarzenie ich i przeliczenie na 1ha. Norma wysiewu siewnikiem SZU wynosi od 0,8 do 1,2 kg/ha. Z naszych doświadczeń wynika, że wysiewane powinno być około 1,5kg/ha. W zależności od uzyskanych wyników ustawiamy tarczę dozującą z otworem o odpowiedniej średnicy. Tak przygotowany sprzęt oraz przeszkolony kierowca-operator, zapewniają skuteczną, wydajną i bezpieczną pracę. Następnym bardzo ważnym elementem powodzenia wiosennego siewu jest pora wysiewu nasion. Z naszego doświadczenia oraz informacji z innych nadleśnictw wynika, że im wcześniej wykonamy siew, tym będzie on skuteczniejszy. Bowiem decydującym czynnikiem skutecznego kiełkowania jest woda a w naszych warunkach wilgotnościowych wykorzystanie wody ,,zimowej" często decyduje o efekcie kiełkowania nasion. Należy zauważyć, że siewki sosny są stosunkowo odporne na spóźnione przymrozki a wczesny ich rozwój i długi okres wegetacyjny zapewnia odpowiednią ,,dojrzałość ‘' młodych drzewek, co sprzyja przetrwaniu zimy w dobrej kondycji zdrowotnej.

Fot. 1 Przygotowanie gleby z jednoczesnym siewem sosny w Leśnictwie Kępice oddział 25g.

 

Fot. 2 Trzy letnia sosna z siewu w Leśnictwie Kępice oddział 25g.

 

1.2  Siew dęba.

W nadleśnictwie Warcino żołędzie wysiewamy najczęściej jesienią na gniazdach w rębni III lub, na powierzchniach otwartych. Zbioru nasion dokonujemy samodzielnie z naszych drzewostanów nasiennych. Siew wykonujemy siewnikami SAU lub SZU montowanymi na pługu aktywnym P1T. Dużą zaletą tego pługa jest to, że pas nim wykonany nie ,,zasypuje się''. Łącznie ze zdzieraniem pokrywy gleby następuje jej spulchnienie, co sprzyja wzrostowi systemów korzeniowych.

Siew siewnikiem SAU umożliwia na zwięzłych glebach równoczesne spulchnienie na głębokość około 30cm. W spulchnionej jesienią glebie do wiosny wytworzą się kapilary, które umożliwią dobre zaopatrzenie w wodę kiełkujące nasiona dęba. Spulchniona gleba ułatwia młodym drzewkom wytworzenie dużego systemu korzeniowego. Głębokość przykrycia nasion dębu ma istotne znaczenie i powinna wynosić około 5 cm. Małe nasiona powinny być przykrywane cieńszą warstwą gleby mineralnej dla udanego ich kiełkowania. Ponieważ w/w siewniki nie posiadają możliwości regulowania głębokości siewu, powinniśmy wysiewać w przeważającej mierze nasiona duże. Zapewni to mniej więcej równe i szybkie ich kiełkowanie, rozwój oraz wczesne zdrewnienie młodych drzewek. Nasiona przed wysiewem należy zabezpieczyć odpowiednimi środkami grzybobójczymi. Nasiona w siewniku muszą być suche, czyste i zabejcowane. Stosujemy minimalną dawkę środka po to, żeby nasiona nie zbrylały się i swobodnie opadały do walca dozującego. W walcu dozującym siewników muszą być wykorzystane oba zabieraki dla zapewnienia odpowiedniej normy wysiewu. Dla uzyskania normy wysiewu, ciągnik wykonujący siew powinien poruszać się najniższym biegiem polowym. Producent w/w siewników - OTL Jarocin, przewiduje normę wysiewu dęba na około 50-70 kg/ha.  Z naszych doświadczeń wynika, że ilość wysiewanych nasion może wynosić nawet do 100kg/ha.

Dużą zaletą siewu jest to, że  drzewa wyrosłe z żołędzi, w miejscu ich docelowego życia, maja prawidłowo (zgodnie z informacją genetyczną) wykształcony system korzeniowy. Mogą zatem, bez problemu wytworzyć palowy system korzeniowy, który pozwoli na stabilne ich istnienie w ekosystemie leśnym. Natomiast posadzone na uprawie drzewka z podcinanym systemem korzeniowym można porównać do uprawy, założonej z ogłowionych sadzonek. Jak wszyscy dobrze wiemy takie drzewka rozwijają się zupełnie inaczej. Prawidłowa budowa systemu korzeniowego ma fundamentalne znaczenie dla osiągnięcia zamierzonego celu produkcji.

Udane dotychczasowe siewy dęba zachęcają do szerszego ich zastosowania.

             

Fot. 3 Przygotowanie gleby z jednoczesnym siewem dęba na gniazdach w Leśnictwie Pustowo oddział 165h.

 

Fot. 4 Trzy letni dąb z siewu na gniazdach w Leśnictwie Pustowo oddział 165h.


Asset Publisher Asset Publisher

Zurück

SEMINARIUM KOMISJI ŁOWIECKIEJ PRZY ZARZĄDZIE GŁÓWNYM POLSKIEGO TOWARZYSTWA LEŚNEGO

SEMINARIUM KOMISJI ŁOWIECKIEJ PRZY ZARZĄDZIE GŁÓWNYM POLSKIEGO TOWARZYSTWA LEŚNEGO

PROTOKÓŁ Z SEMINARIUM ZORGANIZOWANEGO PRZEZ KOMISJĘ ŁOWIECKĄ PRZY ZARZĄDZIE GŁÓWNYM POLSKIEGO TOWARZYSTWA LEŚNEGO
W dniach od 31 stycznia do 1 lutego 2020 roku w Leśnym Pensjonacie Wiatrołom na terenie Nadleśnictwa Trzebielino, Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Szczecinku, odbyło się seminarium zorganizowane przez Komisję Łowiecką przy Zarządzie Głównym Polskiego Towarzystwa Leśnego oraz Nadleśnictwo Trzebielino i Nadleśnictwo Warcino.
Zasadniczym celem seminarium była merytoryczna dyskusja i próba oceny funkcjonowania obowiązujących procedur zawartych w „Programie mającym na celu wczesne wykrycie zakażeń wirusem wywołującym afrykański pomór świń i poszerzenie wiedzy na temat tej choroby oraz jej zwalczanie”. W dyskusji, poza członkami Komisji Łowieckiej, uczestniczyli także: Powiatowy Lekarz Weterynarii z Bytowa, przedstawiciel Wójta Gminy Trzebielino, Zarząd i członkowie Polskiego Towarzystwa Łowieckiego oraz przedstawiciele Nadleśnictw: Trzebielino, Warcino i Gościno. Uczestnicy seminarium, przywołując obowiązujące przepisy prawne poddali wnikliwej analizie i ocenie funkcjonowanie ww. procedur w praktyce, na podstawie których sformułowali poniższe wnioski:

1. Występuje niespójność przepisów powodująca „rozmycie podmiotowej odpowiedzialności” w zakresie powiadamiania, bezpiecznego i szybkiego zabierania, utylizacji padłych dzików oraz ponoszenia kosztów z tym związanych.

2. Istnieje niespójność przepisów oraz ich niewłaściwa interpretacja w zakresie obowiązku uśmiercania rannych lub chorych zwierząt dziko żyjących.

3. Istotnym uzupełnieniem procedur powinno być wprowadzenie obowiązku wpisywania przez Policję gatunków zwierząt dziko żyjących w protokołach z kolizji lub wypadków drogowych z udziałem tych zwierząt.

4. Występuje konieczność wprowadzenia obowiązku informowania właściwych nadleśnictw o stwierdzanych upadkach zwierząt dziko żyjących przez instytucje stwierdzające takie przypadki (Inspekcję Weterynaryjną, Policję, Polskie Koleje Państwowe, samorządy i inne).

5. Niezbędne jest wyeliminowanie w przyszłości powstałej obecnie luki czasowej w zakresie obowiązywania przepisów prawnych, dotyczących zwalczania ASF (Rozporządzenie Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z dnia 20.03.2019 r. Dz. U. z 2019 r., poz. 598, w sprawie wprowadzenia w 2019 r. na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej ”Programu mającego na celu wczesne wykrycie zakażeń wirusem wywołującym afrykański pomór świń i poszerzenie wiedzy na temat tej choroby oraz jej zwalczanie”). Proponuje się usunąć obecną treść dotyczącą zakończenia czasu obowiązywania przepisu z dniem 31 grudnia 2019 roku, zastępując zapisem: „…obowiązuje do czasu wprowadzenia nowych regulacji…”.

6. W celu zwiększenia skuteczności: znajdowania, zgłaszania i szybkiego usuwania padłych dzików ze środowiska, kwoty z tytułu zgłaszania znalezionych padłych dzików winny trafiać do osób fizycznych, faktycznych znalazców tusz padłych dzików, a nie do dzierżawców, zarządców obwodów łowieckich, dyrektorów parków narodowych lub zarządców lasów miejskich. Dotyczy to także dzików padłych w wyniku kolizji komunikacyjnych oraz innych zwłok dzików, z których próbki do badań na obecność wirusa ASF pobierane są w składnicach należących do zakładów utylizacyjnych.

7. W celu istotnej poprawy skuteczności poszukiwania padłych dzików podczas zorganizowanych akcji, proponuje się wcześniej wytypować i wrysować na mapy miejsca potencjalnego bytowania dzików zgodnie z wiedzą leśników i myśliwych (ostoje dzienne, okolice zbiorników i cieków wodnych oraz tereny zabagnione).

8. Zauważa się pilną potrzebę opracowania i uruchomienia merytorycznej kampanii informacyjnej w mediach publicznych dotyczących koniecznej bioasekuracji, zagrożeniu ASF oraz postępowaniu obywateli w przypadku znalezienia martwych dzików.

9. W strefach (zagrożenia, z ograniczeniami i ochronnej) konieczne jest ujednolicenie i uproszczenie procedur dokumentowania odstrzału sanitarnego i odstrzału wykonywanego w ramach polowań przy realizacji rocznego planu łowieckiego.

10. W celu unikania marnotrawstwa dziczyzny należy uzupełnić przepisy prawne o możliwość dopuszczenia do obrotu tusz dzików zdrowych, pozyskanych w drodze odstrzału sanitarnego (do punktów skupu i w ramach sprzedaży bezpośredniej).

11. Uczestnicy seminarium widzą pilną potrzebę przesunięcia gospodarki łowieckiej do działalności podstawowej w Państwowym Gospodarstwie Leśnym Lasy Państwowe. Powodem jest nieprzewidywalność rozprzestrzeniania się wirusa ASF, straty gospodarcze spowodowane chorobą oraz rosnące ryzyko ujemnych wyników finansowych w wielu obwodach łowieckich wyłączonych z wydzierżawienia pozostających w zarządzie Lasów Państwowych.

12. Mając na uwadze perspektywy funkcjonowania obwodów łowieckich wyłączonych z wydzierżawienia, występujące uciążliwe szkody w uprawach i płodach rolnych, wysokie wydatki na odszkodowania oraz rozszerzający się obszar występowania wirusa ASF, konieczną jest zmiana nazwy i ustawowych celów ośrodków hodowli zwierzyny (OHZ). W zamian nazwy „ośrodek hodowli zwierzyny” sugeruje się wprowadzenie określenia „gospodarstwo łowieckie”.

13. W celu zrealizowania wymogu rozrzedzenia i stałego utrzymywania liczebności populacji dzików na niskim poziomie (z zachowaniem wymogów bioasekuracji i ograniczeniem szkodliwych migracji gatunku wywoływanych polowaniami zbiorowymi, pędzonymi z naganką i sforą psów), za niezbędne uznaje się systematyczne utrzymywanie w ciągu całego roku, we wszystkich obwodach łowieckich, sieci nęcisk zlokalizowanych przy ambonach, codziennie uzupełnianych małymi ilościami karmy, które będą rotacyjnie wykorzystywane do wykonywania odstrzałów przez myśliwych, a w razie konieczności przez członków doraźnych zespołów zadaniowych (DZZ).

Podczas sesji terenowej, która odbyła się w dniu 2 lutego 2020 r., uczestnicy zwiedzili m. in. sale Technikum Leśnego im. prof. St. Sokołowskiego, które mieści się w historycznym budynku Pałacu w Warcinie. Goście zapoznali się z historią obiektu, w tym z akcentami łowieckimi z czasów Otto von Bismarcka, aż do czasu zakończenia drugiej wojny światowej. Uczniowie Technikum Leśnego w Warcinie z dumą zaprezentowali Ośrodek Rehabilitacji Ptaków Drapieżnych oraz przebywających tam obecnie „pacjentów”, czyli ptaków rannych w wyniku różnych kolizji (komunikacyjnych, zderzeń ze śmigłami elektrowni wiatrowych, zderzeń z liniami energetycznymi). Podczas interesująco przygotowanego objazdu terenowego, pracownicy Nadleśnictwa Warcino: Grzegorz Ławer, zastępca nadleśniczego oraz Grzegorz Nowicki, inżynier nadzoru, z profesjonalizmem i pasją przedstawili oraz uzasadnili stosowane sposoby odnawiania lasu. Ciekawą częścią wykładu w terenie było zwrócenie uwagi na znaczenie systemu korzeniowego sosny oraz jego rozwój w zależności od sposobu odnowienia. Pozytywne zaskoczenie wśród uczestników seminarium wywarł imponująco dobry stan odnowień naturalnych sosny (fot. 1), w tym znikomy procent uszkodzeń spowodowanych przez jelenie w porównaniu z intensywnymi uszkodzeniami odnowień sztucznych. Warto zaznaczyć, że w Nadleśnictwie Warcino średnia intensywność pozyskania jeleni w ostatnim dziesięcioleciu wynosiła rocznie około 20 osobników z powierzchni 1000 hektarów lasu. Oznacza to, że minimalne zagęszczenie może wynosić około 60 jeleni/1000 ha lasu. W trakcie przejazdu na kilku powierzchniach, pokazano świeżo ospałowane „na biało”, wyłożone drzewa zgryzowe. Na jednej z powierzchni z odnowieniem naturalnym sosny, uczestnicy mieli także okazję zobaczyć przechodzącą przez drogę chmarę jeleni byków.

W ośrodku hodowli zwierzyny zarządzanym przez Nadleśnictwo Trzebielino, Konrad Rudziński, zastępca nadleśniczego oraz Wiesław Czubiński, leśniczy ds. łowieckich zaprezentowali zagospodarowanie łowieckie, m. in. grunty rolne przejęte po byłym państwowym gospodarstwie rolnym, w tym poletka łowieckie z żytem ozimym oraz z topinamburem. Żyto, celowo obsiano na początku sierpnia, w wyniku czego już od września stanowiło ono atrakcyjny, zielony żer dla zwierzyny płowej. Z dużym zainteresowaniem uczestnicy seminarium oglądali jedno z poletek zgryzowych, obsadzonych świerkiem i bukiem. „Pastwiskowe formy” rosnących tam świerków i buków (fot. 2) świadczyły o wyjątkowo intensywnej presji jeleniowatych oraz o występującej, ogromnej potrzebie zakładania tam tego typu powierzchni dla jeleni.

Uczestnicy uznali seminarium jako bardzo merytoryczne i zarazem potrzebne w związku z zagrożeniem wirusem ASF, szkodami w uprawach rolnych i leśnych oraz koniecznością dyskusji nad kształtem przyszłej gospodarki łowieckiej w Polsce.


Teksy i zdjęcia: Grzegorz Jaworski